piątek, 19 sierpnia 2016

Wywiad z Ollym Mursem

Olly Murs jest utalentowanym brytyjskim wokalistą z hrabstwa Essex, który podbił rynek muzyczny takimi utworami jak „Heart Skips a Beat” (z Rizzle Kicks), „Dance with Me Tonight”, „Troublemaker” (z Flo Ridą) czy „Up” (z Demi Lovato). Za swój debiutancki album „Olly Murs” otrzymał w 2011 nagrodę BBC Radio 1 Teen Awards, a dwa lata później w tym samym konkursie otrzymał nagrodę dla najlepszego brytyjskiego artysty. Obecnie Olly pracuje nad swoim piątym krążkiem. W wywiadzie opowiada między innymi o najważniejszych momentach swojej kariery i współpracy w wybitnymi artystami oraz zdradza kulisy pracy nad nową płytą.


Twoja kariera zaczęła się od udziału w „X-Factorze” w 2009, obecnie wydałeś już cztery bardzo udane albumy, a piąty jest w drodze. Który moment w swojej karierze uważasz za najważniejszy i dlaczego?

Dziękuję! To naprawdę szalone, że wydaję już piąty album zaledwie siedem lat po zakończeniu „X-Factora”. Miałem bardzo wiele ważnych momentów w karierze, więc bardzo trudno wybrać mi sprośród nich jeden szczególny. Najbardziej i na zawsze zapadły mi w pamięć wszelkie „pierwsze razy” w moim zawodzie – mój pierwszy singiel będący numerem 1, my pierwszy album będący numerem jeden i całkowite wyprzedanie pierwszego tournée. Mam nadzieję, że będę miał więcej takich „pierwszych razów” w przyszłości, bo nadal jest wiele celów, które chciałbym osiągnąć.

Twoje piosenki są nie tylko o miłości i radzeniu sobie ze złamanym sercem (chociaż wiele z nich o tym jest), ale również o tym, aby się nie poddawać i podążać za marzeniami. Jaki jest Twój klucz do sukcesu w przemyśle muzycznym? Czy kiedykolwiek miałeś problem w radzeniu sobie ze sławą i zainteresowaniem ludzi?

Myślę, że kluczem do sukcesu w przemyśle muzycznym jest niewątpliwie ciężka praca. Jak w każdej pracy, tyle ile z siebie dajesz, tyle potem zyskujesz. Pracuję bardzo ciężko w tym zawodzie i nigdy nie biorę niczego za pewnik. Popularność i zainteresowanie społeczne to część tej pracy, czasem radzenie sobie z tym może być trudne, ale przez większość czasu to uwielbiam. Publiczność sprawiła przecież, że jestem sławny i nadal kupuje ona moją muzykę.

W trakcie swojej muzycznej kariery pracowałeś z wieloma wielkimi osobowościami przemysłu muzycznego: Robbiem Williamsem, Ryanem Tedderem z OneRepublic, Demi Lovato i Flo Ridą. Trudno było przekonać ich do współpracy? Z której z tych kolaboracji jesteś najbardziej dumny?

Każda z tych kolaboracji bardzo mi się podobała. Ryan Tedder przysłał mi piosenkę, którą następnie nagrałem i wydałem, więc nie było tu żadnego namawiania. Bardzo chciałem mieć Flo Ridę w „Troublemaker”, więc to była jedyna osoba, którą nakłanialiśmy do nagrania. Usłyszał utwór, nagrał swój rap i podesłał – więc w sumie to też było całkiem proste! Demi i ja nie spotkaliśmy się wcześniej, spodobała się jej moja piosenka i mieliśmy okazję zaśpiewać ją razem na finale „X-Factora” w Wielkiej Brytanii. Niestety nie mogliśmy promować utworu w Stanach Zjednoczonych, ponieważ nie mogliśmy pogodzić naszych napiętych grafików. Robbie i ja jesteśmy kumplami, zatem wszystko co razem zrobiliśmy było bardzo proste, a zarazem zabawne. Właściwie najbardziej jestem dumny ze współpracy z Paulem Wellerem (z brytyjskiego zespołu The Jam), ponieważ dorastałem słuchając go. Napisaliśmy razem piosenkę „Let Me In” na moją ostatnią płytę. To było bardzo surrealistyczne, ale nigdy nie zapomnę tego dnia.

Oprócz bycia utalentowanym piosenkarzem, jesteś również uzdolnionym sportowcem – cztery razy grałeś w drużynie Anglii na Soccer Aid. Jakie są Twoje ulubione sposoby spędzania wolnego czasu i jaką rolę odgrywa w Twoim życiu sport?

Futbol jest z pewnością moją drugą pasją obok muzyki, więc kiedykolwiek mam szansę grać lub oglądać go, to to robię. Gram dla lokalnej drużyny w Essex każdego tygodnia, co daje mi wiele radości. Nie jestem jakimś szczególnym fanem treningów i ćwiczeń, ale stało się to ważną częścią mojego życia. Staram się trenować dwa-trzy razy w tygodniu, aby czuć się dobrze i być w formie. Lubię też spędzać czas z rodziną oraz moimi bliskim kolegami z Essex, kiedy mam czas wolny. Mam dwóch cudownych siostrzeńców, z którymi zawsze jest dużo zabawy!

Zdarzało Ci się również okazjonalnie angażować w modeling, aktorstwo i bycie prezenterem telewizyjnym. Gdybyś nie był piosenkarzem, którą z tych dróg kariery zająłbyś się profesjonalnie?

Myślę, że gdybym nie był zaangażowany w muzykę pewnie robiłbym coś związanego z futbolem… Na pewno nie poszedłbym w modeling! Aktorstwo również jest czymś w czym bardzo chciałbym się sprawdzić, ale nie wiem czy w ramach pełnoetatowego zawodu. Powiedziałbym, że bycie prezenterem telewizyjnym lub radiowym byłoby fajną ścieżką zawodową. Te dwie rzeczy chciałbym kontynuować w przyszłości.

8 lipca 2016 ukazała się Twoja nowa piosenka „You Don't Know Love” jako promocyjny singiel zwiastujący Twój piąty album. Czy możemy się spodziewać jakichś gościnnych występów na Twojej nowej płycie? Czy planujesz przyjazd do Polski w czasie kolejnej trasy koncertowej?


Tak, na pewno planuję kilka kolaboracji na nowym krążku. Właśnie nad nimi pracujemy. Napisałem też piosenkę z MNEK, który osiąga obecnie wielki sukces w Wielkiej Brytanii jako artysta i producent. Utwory, które nagraliśmy na tę płytę są bardzo fajne i nietypowe. Bardzo chciałbym przyjechać do Polski i mam nadzieję, że wkrótce będzie ku temu okazja w ramach promocji albumu.


Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat Olly'ego Mursa i jego muzycznej kariery, zapraszam na jego oficjalny profil na Facebooku:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz