Nikt jednak nie zabrania nam dokonywać pewnych podsumowań. Pamiętam, że miałem sporo oczekiwań wobec minionego roku, chciałem aby był lepszy od poprzednich. Nie był ani lepszy, ani gorszy i chyba tak jest najlepiej. Przynajmniej nie mam wobec 2015 wygórowanych wymagań. Na pewno przez ten rok zmieniło się nieco moje podejście do świata. Stałem się bardziej optymistyczny i wyrzuciłem z siebie różne złe myśli, które nękały mnie jeszcze przez pierwsze miesiące 2014. Sukcesy na różnych polach, chociażby w moim ulubionym sporcie - boksie, podbudowały nieco moją pewność siebie i dodały wiary we własne możliwości. Daleki jestem jednak od określenia, że jestem innym człowiekiem - "nowy rok, nowy ja" to taki żałosny i oklepany slogan. Zawsze będę po prostu sobą, a wszelkiego rodzaju przemiany będą stanowiły tylko dalszy etap dojrzewania. Oby tylko nigdy nie były to zmiany na gorsze ;)
Na zakończenie jak zwykle piosenka. Szczerze mówiąc, miałem problem z jej wyborem, ponieważ od kilku miesięcy słucham w kółko tych samych utworów z mniejszą lub większą częstotliwością, ale co na to poradzę, że mi się podobają. Myślę, że najlepszy będzie wybór utworu z płyty, którą dostałem na święta. Życzę zatem miłego słuchania oraz wspaniałego Nowego Roku 2015!
Pamiętaj, że każdy dzień jest okazją na spontaniczne decyzje i zmiany, nie musisz planować ich już na początku roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz