wtorek, 23 grudnia 2014

Krótka refleksja o życiu

Po kilku rozpaczliwych próbach przeprowadzenia wywiadów ze znanymi ludźmi postanowiłem zmienić nieco swoje nastawienie. Począwszy od wywiadu, który najprawdopodobniej już wkrótce zostanie opublikowany, będę prowadził rozmowy z osobami nieznanymi, lecz w pewien sposób wyjątkowymi i mającymi coś ciekawego do powiedzenia. Każdy człowiek to przecież niepowtarzalna historia, poglądy i przemyślenia. Warto poznawać nowych ludzi i uczyć się od nich interesujących rzeczy.

"Jak żyć?" - chyba każdy z nas zadaje sobie to pytanie i w zasadzie przez całe życie szuka na nie odpowiedzi. Są ludzie, którzy uważają, że dokładnie wiedzą jak należy żyć właściwie i jaką drogę obrać. Oczywiście świadomi swej nieomylności nie słuchają porad innych. Tak naprawdę prawda leży pośrodku. Nie możemy narzucać innym sposobu na życie, ale zarazem twierdzenie, że życie które prowadzimy jest jedyną właściwą opcją jest z założenia błędne. Każdy z nas ma bowiem swój własny sposób radzenia sobie z problemami, jakie przynosi nam czas. Tak naprawdę dopiero śmierć zweryfikuje to, czy żyliśmy tak jak było trzeba. Wierzący w Boga liczą na to, że spotkają go po śmierci, a dla niewierzących chyba najlepszym dowodem na właściwie przeżyte życie będzie wspomnienie, które pozostawią po sobie bliskim (niestety efektu swej "pracy" nie ujrzą). Dróg w życiu jest wiele i od Ciebie zależy, którą wybierzesz. Nigdy nie możesz mieć jednak stuprocentowej pewności, że to co robisz jest właściwe.

Mam nadzieję, że moje wywody nie są zbyt skomplikowane i zostanę przez was zrozumiany. W obliczu świąt chyba warto podjąć głębszą refleksję na temat życia, które przecież katolicka część naszej społeczności przyjmuje w dzień Bożego Narodzenia do swoich domów. Ja ze swojej strony życzę wszystkim wesołych świąt spędzonych w miłym rodzinnym gronie, oby ten czas był dla was czasem wypoczynku i pięknych wspólnych chwil. Na zakończenie piosenka świąteczna - klasyk w trochę innym wykonaniu :)

Życie jest ciągłym wyborem między różnymi drogami - wykorzystuj swoją intuicję i staraj się wybierać te właściwe!

wtorek, 16 grudnia 2014

Dawać coś innym

Zabawne jak nasze życie zatacza różne koła, co jakiś czas przypominając nam o naszych zainteresowaniach z lat dziecięcych i pokazując, że wciąż gdzieś tam siedzą one w głębi naszej podświadomości. Kiedy byłem kilkuletnim chłopcem lubiłem tworzyć swoje własne gazety, w których wymyślałem różnych bohaterów i tworzyłem im rozmaite niestworzone historie. Przez pewien okres czasu wyobrażałem z kolei sobie, że jestem sprzedawcą gazet i prowadziłem swój własny "sklep". Teraz prowadzę sobie tego oto bloga i mam okazję przeprowadzać wywiady z niesamowitymi osobami, które mają swoje prawdziwe niezwykle intrygujące historie. Życie naprawdę potrafi zaskakiwać i czasem przypadkowo odkrywamy, że nasze wewnętrzne powołanie siedzi w nas od najmłodszych lat.

W głowie siedzą mi obecnie różnego rodzaju myśli, dlatego wybaczcie mi, że tak przeskakuję między tematami. Ostatnio zacząłem coraz bardziej doceniać to, że mogę komuś pomóc i sprawiać innym radość. Może jestem trochę naiwny, bo ludzie często tego nie doceniają, ale naprawdę cieszy mnie, gdy mogę czuć się potrzebny. Jak mawia wielu mądrych ludzi, nie liczy się tylko to co sam osiągasz, lecz również to wszystko, co możesz drugiemu człowiekowi przekazać. Nawet zwykłe pożyczenie komuś książki czy pomoc w nauce jest przecież wspaniałą okazją, aby podzielić się z kimś swoimi zainteresowaniami i wiedzą, "kawałkiem siebie". Naprawdę czułbym się niespełniony życiowo gdybym trzymał swoje umiejętności tylko dla siebie, chociaż wiadomo, że sam też dopiero się uczę i jeszcze niejednego się dowiem od innych.

Mam coraz więcej czasu dla siebie z racji zbliżających się świat, stąd tak szybko zabrałem się za nowy wpis. Całkiem możliwe, że zwiększę w najbliższym czasie częstotliwość pisania, ponieważ im więcej wolnego czasu, tym więcej okazji do przemyśleń. Gdyby tylko chociaż ktoś to chciał czytać... Zostawiam wam na koniec piosenkę. Lana Del Rey jak zwykle mnie nie zawodzi :)


Jeżeli możesz komuś pomóc zrób to - po co trzymać swoje zdolności tylko dla siebie?

piątek, 12 grudnia 2014

Zostawić przeszłość

Pamiętam jak jakieś półtora roku temu pisałem sobie z kolegą na Gadu-Gadu (dzisiaj już nieco zapomnianym) o pewnych dwóch dziewczynach, z którymi popsuły nam się relacje. Napisałem mu wtedy, że w dniu naszej studniówki wszystkie dawne niesnaski pójdą w niepamięć, będziemy z nimi tańczyć i różne innego tego typu "pobożne życzenia"... Minęło trochę czasu, ten wielki dzień już za miesiąc i dzisiaj spoglądam na tę sytuację w zupełnie inny sposób. Wiem dobrze, że do żadnego wielkiego pojednania nie dojdzie, ale to dobrze. Nie możemy patrzeć na tę drugą osobę z perspektywy wspomnień - czas leci, ludzie dojrzewają i zmieniają się. Widzimy naszych dawnych przyjaciół i nie czujemy do nich urazy, nie czujemy nic... Oczywiście nie zapomnimy o nich całkowicie, ale chyba nikt nie chce żyć przeszłością.

A tymczasem w moim życiu wszystko zaczyna iść we właściwym kierunku. Coraz bardziej zaczynam wierzyć w swoje zdolności, mam tylko nadzieję, że mnie to kiedyś nie zgubi. Marzenie o karierze dziennikarskiej, zapoczątkowane tym skromnym blogiem nabiera powoli realnych kształtów. Ponadto jak już wspomniałem wkrótce studniówka, co również mnie pozytywnie nakręca. Miesiąc styczeń zwieńczy koncert mojego ulubionego zespołu Epica, na który już zakupiłem bilet. Jeśli tylko ma się pozytywne nastawienie to od razu wszystko przyjmuje lepsze barwy. Niestety nie zawsze było różowo, ale od dłuższego czasu jest coraz lepiej i mam nadzieję, że będzie tak nadal. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko śniegu. Ale przecież wkrótce musi spaść...

Obserwujcie uważnie bloga, bo już niedługo powinien się pojawić nowy wywiad. Wiadomo, że ludzie, którzy mają mnóstwo własnych spraw i kontakty z o wiele bardziej prestiżowymi dziennikarzami (ja jestem tylko amatorem) nie są zbyt chętni do zwierzeń, bądź po prostu nie mają czasu. Na koniec jak zawsze piosenka - tym razem Epica, bo jak wspomniałem niedługo zobaczę tę cudowną kapelę na żywo :D


Nie warto ciągle patrzeć w przeszłość - to co jest teraz jest o wiele ciekawsze i bardziej ekscytujące!